Nie wiem jak Ci to wykrzyczec.
W spojrzeniach szukam Twojego odbicia.
Jesteś tylko Ty w snach moich.
Twoje słowa i Twój dotyk.
A każdy inny nie jest nawet Twoim cieniem.
Były różne miejsca i mijałam róznych ludzi.
Ale nie było tęsknoty po nich.
Tęsknota była i jest tylko jedna dla mnie.
I jedno nosi imię.
Nie wiem, jak mam Ci to powiedziec prostymi słowami...
O mojej uległości. Tęsknocie. Bólu. Spełnieniu. Marzeniach... O tym, co zakazane i piekne.
wtorek, 31 lipca 2012
środa, 18 stycznia 2012
Nie wazne ile czasu upłynie.
Ile nowych twarzy przemknie przez twoje życie.
Spotykasz kogoś bliskiego, kogos następnego w swoim życiu,
...jak przeżucona, kolejna strona w książce...
Z nadzieją że ukoi wołanie w tęsknocie,
I pogoń za szczęsciem jak za motylem,
To tylko się zdaje...
"ile razy w swoim życiu naprawde kochałaś?"
Zapytał się patrząc w szare oczy, jakby szukał swojego imienia.
Nie znalazł go tam.
Były tylko słone łzy.
Więcej nie pytał.
Kocha sie tylko raz.
Raz tak mocno.
Ile nowych twarzy przemknie przez twoje życie.
Spotykasz kogoś bliskiego, kogos następnego w swoim życiu,
...jak przeżucona, kolejna strona w książce...
Z nadzieją że ukoi wołanie w tęsknocie,
I pogoń za szczęsciem jak za motylem,
To tylko się zdaje...
"ile razy w swoim życiu naprawde kochałaś?"
Zapytał się patrząc w szare oczy, jakby szukał swojego imienia.
Nie znalazł go tam.
Były tylko słone łzy.
Więcej nie pytał.
Kocha sie tylko raz.
Raz tak mocno.
Subskrybuj:
Posty (Atom)